Cyfrowe euro a szerzej CBDC czyli cyfrowe pieniądze banków centralnych to docelowo sposób, żeby nam odebrać wszelką własność i skazać na państwową jałmużnę.
Kto na tym zyska?
Kto przejmie nasze domy, ziemię, złoto itd.?
Banksterzy z MFW i BRI lansują partnerstwo publiczno-prywatne.
Kto kryje się za samozwańczym DCMA - Urzędem Monetarnym Walut Cyfrowych?
Czy symbol Jednorożca może być wskazówką co do tożsamości tych tajemniczych inwestorów i regulatorów?